środa, 22 kwietnia 2015

Jedno małe kłamstwo- K.A.Tucker

Tytuł: Jedno małe kłamstwo
Tytuł oryginalny: One Tiny Lie
Seria: Ten Tiny Breaths
Wydawnictwo: Filia
Ocena: 8/10
Livie zawsze była tą bardziej zrównoważoną z sióstr Cleary. Poradziła sobie z tragiczną śmiercią rodziców. Jednak pod zewnętrzną powłoką twardej i silnej młodej kobiety, kryje się mała dziewczynka, uczepiona ostatnich słów ojca: „Spraw, bym był dumny”. Obiecała, że się postara…Przez ostatnie siedem lat każda decyzja, słowo i czyn przybliża ją do wytyczonego celu.

Livie trafia do Princeton z życiową misją: uczęszczać na zajęcia, zdać na medycynę i poznać dobrego, porządnego faceta, za którego pewnego dnia wyjdzie za mąż. Nie planuje jednak: galeretkowych shotów, sympatycznej współlokatorki-imprezowiczki, której nie potrafi odmówić i Ashtona – przystojnego kapitana uczelnianej osady wioślarskiej. Jego zdecydowanie NIE planuje. Ashton jest aroganckim dupkiem, który rozpala zwykle uśpiony temperament Livie, ponadto uosabia wszystkie cechy, których dziewczyna pragnie u faceta uniknąć. Co gorsza, jest przyjacielem i współlokatorem Connora, który, jak się akurat składa, idealnie spełnia wymagania Livie. Dlaczego więc dziewczyna cały czas wraca myślami do Ashtona?
Czy obowiązkowa i przykładna dotąd Livie zostanie zmuszona, by zrezygnować z ostatniej obietnicy, jaką złożyła ojcu? A wraz z nią z jedynej drogi życiowej, którą zna?

Po przeczytaniu pierwszej części powiedziałam, że muszę przeczytać i tą. Więc gdy tylko napatoczyła mi się pod nogi, nie mogłam się powstrzymać i oczywiście przeczytałam.
Przezabawna, choć czasem smutna historia dziewczyny która po stracie rodziców nie umie pogodzić się z ich śmiercią. Oszustwa Ashtona nie pomagają, on sam także ma swoje własne problemy, o których nie chcę się z nikim dzielić.
Jedyne co mi w tej książce nie pasowało to motyw wykorzystywania Connora do dopiekania jak i ukrywania się przed Ashtonem.
Książka warta polecenia.
A Wy jaką książkę New Adult najbardziej lubicie? Podawajcie w komentarzach!





Ps. Opis pochodzi z lubimyczytac.pl Idealnie była opisana, więc czemu nie skorzystać?


Piękna katastorfa- Jamie McGuire

tytuł: Piękna katastrofa
tytuł oryginalny: Beautiful Disaster
autor: Jamie McGuire
wydawnictwo: Albatros
ocena: 6/10
Abby Abernathy nie chce niegrzecznego chłopaka. Do czasu kiedy nie przeprowadza się do Eastern University Walking ze swoją najlepszą przyjaciółką na studia. Gdy przez przypadek daje się zaciągnąć na potajemny ring, poznaje tam Travis'a Madox'a. Chudy, wytatuowany, a co najważniejsze, bożyszcze i playboy ich uniwersytetu, jest tym, czego Abby chce  jak najbardziej unikać. Zaintrygowany oporem Abby względem jego sposobu bycia, Travis za pomocą sztuczki i prostego zakładu postanawia ją podejść. Jeśli on przegra, będzie musiał przez miesiąc być wstrzemięźliwy. Jeśli przegra Abby, będzie musiała mieszkać w jego apartamencie przez ten sam okres czasu. Lecz Abby nie wie, że zakład już jest przesądzony....

Oczekiwałam dużo więcej po tej pozycji. Po wszystkich zachwytach innych blogerek, uznałam, że ta książka musi być istnym dziełem sztuki. Jednak się lekko przeliczyłam.
Drażniła mnie Abby. Nie umiała się zdecydować, pomiędzy jednym a drugim. Niby wiedziała, że kocha Travisa, ale jednak uważała, że to chłopak nie dla niej, co z tego, że przy okazji raniła i siebie i jego.
Akcja się lekko wlokła, a na pod koniec książki przeszła mi ochota na dokończenie jej, lecz się przemęczyłam.
No cóż, nie polecam, ale może warto przeczytać tę książkę.
A ja tym czasem szukam nowej książki do polowania!
Hej! :)