sobota, 16 maja 2015

Barwy miłości- Taylor Kathryn

Tytuł:Barwy miłości
Tytuł oryginalny: Colours of LoveAutor:
Wydawnictwo: Akurat
Ocena: 6/10
Grace Lawson wygrywając praktyki studenckie, przylatuje do Anglii. Nie wiedząc, co ją czeka, bez przyjaciół na miejscu i z małą kwotą na kącie, ma nadzieje na udane trzy miesiące. Lecz wszystko idzie nie tak. Na lotnisku bagaże się spóźniają, wygłupia się przed szefem, a facet który miał jej wynająć  mieszkanie, w tajemniczych okolicznościach usuwa swoje wszystkie ślady z internetu razem z jej pieniędzmi w kieszeni. Lecz najgorsze dopiero przyjdzie...
Jonathan Huntington jest nieprzyzwoicie bogaty, szaleńczo przystojny i zupełnie pozbawiony skrupułów. Jest także szefem firmy, w której Grace Lawson odbywa praktyki studenckie. Jego magnetyczny urok sprawia, że dziewczyna ufnie podąża za nim w świat zmysłowych rozkoszy, w którym obowiązują tylko trzy zasady: żadnych emocji, żadnych uczuć, żadnego zaangażowania.
Szczerze przyznam, spodziewałam się naprawdę dużo więcej po tej książce. Zapowiadała się naprawdę świetnie. Była opisywana jako kolejna podróbka "50 twarzy Grey'a". I naprawdę byłam zafascynowana tą książką od samego początku, bo zapowiadała się świetnie. Lecz naprawdę się pomyliłam. Jednak żaden facet nie dorówna Christianowi.
Grace była nijaka. Godziła się na wszystko i podskakując wesoło, robiła wszystko, co tylko sobie Jonathan wymarzył.W nim też mi czegoś brakowało.
Wszystkim którzy lubią romanse biurowe, ani nie odradzam, ani nie polecam. Myślę, że po przeczytaniu tak wielu książek z tej tematyki, które miały w sobie to coś, ta po prostu przy nich blednie.